licznik bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

niedziela, 14 października 2007

Tęsknię...

…za Szczęściem…

APDEJT:
Cleos: Jadę do lekarza, bo umrę za chwilę.
Grzech: Po co pojedziesz. Jesteś przeziębiona jak ja. Przesadzasz.
Cleos: (zadzwoniła do Ciotki Kapo, umówiła się, pojechała, wróciła).
Zapalenie oskrzeli. Uroczo:)

5 komentarzy:

  1. Co Ty znowu wymyślasz?Weź się czasem puknij w łeb i zastanów czy naprawdę mało masz Szczęścia?No chyba, że „Szczęście” to moja ksywka i nie możesz się doczekać kiedy mnie zobaczysz…
    W następną sobotę idziemy na zakupy, pamiętasz? To już tylko sześć dni :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Pukam się, a tam jakoś pustki niet. Idziemy idziemy, tylko muszę jakoś Smoka sprzedać po basenie, bo się okazało, że Grzecha w tą sobotę nie ma. Wymyślę cosik.

    OdpowiedzUsuń
  3. matka polka, ja cię proszę, weźże nie chrzań

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie wchodzi w grę opcja, że zawozimy bachory gdzieś do jakiegoś M1 czy innej Plejady i zostawiamy w tamtejszym przedszkolu?

    OdpowiedzUsuń
  5. skąd ta zmiana ? gdzie jest „witajcie w moim słonecznym świecie” ?

    OdpowiedzUsuń